Słowo na halloween

Tak się zastanawiam... Co Wy macie z tego straszenia? Na wszystkich grupach makijażowych i związanych z kosmetykami od kilku dni wyświetlają mi się takie upiory, że spodziewam się koszmarów w nocy. Dzisiaj cały fb i instagram załadowany tymi ‚wspaniałymi’ charakteryzacjami... Na co to komu? Pomalujmy się, przebierzmy się, będzie fajnie, he, he, he. Przecież dzisiaj to nic wyjątkowego. Ubierzcie się tak w normalny dzień i to będzie ok, nie akurat dziś, popierając w ten sposób tę debilną tradycję, kiedy robi to tak wiele osób i nic w tym oryginalnego. Ciekawe ilu z was w normalny dzień potrafi się uśmiechnąć do nieznajomego, powiedzieć ‚dzień dobry’, ‚do widzenia’, ‚dziękuję’. Myślę, że niewielu. Ale każdy potrafi straszyć. Ilu z was faktycznie będzie obchodziło Święto Zmarłych, pójdzie na cmentarz, zapali znicz, wspomni tych, których już z nami nie ma? Halloween to żadna okazja do imprezy, czy przebieranek. Wolałabym oglądać ludzi przebranych za aniołki i inne takie, uśmiechających się i witających z nieznajomymi, zamiast to... coś. Nie fajniej jest powodować uśmiech na twarzy drugiego człowieka, zamiast obrzydzenia? Bawić i przebierać się można codziennie i nie musi to mieć nic wspólnego z tak bezsensownym zwyczajem. Dobrze, że to tylko jeden dzień w roku ;)

Komentarze

  1. Ja nie mam tego zwyczaju ale nie mam nic do tego i szczerze jestem pod wrażeniem niektórych charakteryzacji które są wykonywane mistrzowsko ale każdy ma swoje zdanie w tym temacie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Halloween to bardzo bzdurny w naszym kręgu kulturowym zwyczaj. Amerykanie skomercjalizowali sobie celtycką wersję zaduszek - All Hallow's Eve - ale u nas obchodzenie tego święta w tej formie kompletnie mija się z celem. I zwyczajnie nie sensu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Walenting

Bierzmy przykład z Roberta!

Każdy z nas jest sobie Bogiem